przez jelson » 31 mar 2018, o 23:10
Sprawdzam stan oleju co tydzien.Ubywalo go ale niewiele.Dzisiaj postanowilem go dolac bo poziom na bagnecie byl miedzy minimum a srodkiem miarki.Odkrecam korek a na obrzezach wlewu kremowy[jak majonez]nalot to samo na korku.Przejzalem forum i nie znalazlem podobnego przypadku.Przejzalem wiec internet i tam opisuja wiele przyczyn.Od walnietej uszczelki pod glowica po niedogrzanie silnika eksploatowanego zima na krotkich trasach.Stan plynu chlodzacego mam optymalny [nie ubylo go].Jezdze codziennie do pracy ok.10km,ale juz po ok.3km wskazowka temperatury jest na srodku.Co wiec moze byc grane?Czy ktos z was mial podobny przypadek?