
UWAGA: demontaż dotyczy lusterka fotochromatycznego (z plastikową ramką wokół szkła). Lusterko zwykłe (bez ramki) zdejmuje się inaczej.
Temat wziął się po tym, jak podczas szybkiej jazdy kamień strzaskał mi ramkę lusterka (!).
Trudność: bardzo łatwe
Czas: teoretycznie 10 minut - w praktyce zeszło mi ok. 1 godziny (z robieniem fotek i komplikacjami)
Potrzebne części: zależnie co zmieniamy: ramka lewa (nr części BMW: 51168213225) lub prawa (51168213226), koszt w ASO ok. 40 PLN za szt.
Potrzebne narzędzia: śrubokręt płaski mały, śrubokręt krzyżakowy mały; w moim przypadku jeszcze kombinerki.


Tak wyglądały "zniszczenia":



Pomiędzy dolną krawędzią szkła a ramką obudowy znajduje się ledwo widoczny plastikowy "języczek". Przesuwamy go zdecydowanie śrubokrętem w prawo.


Jeżeli szkło nie wypada od razu, trzeba spróbować (a) dalej przesunąć "języczek", (b) przemanewrować delikatnie szybką.


Po "lewej stronie" zobaczymy kabelki od podgrzewania lusterka (błękitna ramka) i od sterowania ściemnianiem (różowa ramka).

Do wymiany ramki rozpiąłem tylko ogrzewanie. Aby rozpiąć też fotochrom, należałoby odblokować wtyczkę i pociągnąć ją do dołu.

Wykręcamy cztery zaznaczone śrubki. W moim aucie były one bardzo mocno dokręcone i miały miękkie łby.


Oczywiście u mnie nic nie może byc łatwe i przyjemne. Ostatnia śruba była tak zapieczona, że mogłem co najwyżej "rozwiercić" jej resztki otworu krzyżakiem. Ostatecznie poradziłem sobie ostrożnie łamiąc starą ramkę...


Ramkę najnormalniej ściągamy przekładając przez nią szkło. Zdziwiła mnie czarna maź/silikon na całej górnej krawędzi - wyglądało to dość "fabrycznie".


Oporną śrubę jakoś zdołałem odkręcić kombinerkami.

Następnie nakładamy i przykręcamy nową rameczkę.

Ponowny montaż szkła jest trochę "tricky". Tu widać dobrze, jaka jest idea tego pierścienia z "języczkiem". Z jednej strony cztery owalne zaczepy na pierścieniu wchodzą na zasadzie bagnetu w "plecki" szkła, a z drugiej cztery "uszy" (z dziurami) w obudowie lusterka na zasadzie bagnetu wchodzą w pierścień. Wszystko to powinno się zadziać wskutek przekręcenia pierścienia:


Po włożeniu owalnych zaczepów pierścienia w otwory na lusterku (ale bez przekręcania) - przyłożyłem całość do "uszu" na obudowie, po czym starałem się cofnąć "języczek" ponownie w lewo. Ogólnie musiałem się zdrowo nagimnastykować zanim jakoś się udało.



Niemniej w końcu zaskoczyło i rameczka jest jak nowa.


